Wczoraj dopadła mnie straszna biegunka, więc zmuszony byłem skorzystać z toalety na uczelni. Kiedy usiadłem na klapę, poczułem, że coś mokrego spływa mi po nodze, a następnie brudzi mi spodnie i majtki od środka. Jakiś studencik-żartowniś położył kilka otwartych saszetek z keczupem i musztardą pod deskę klozetową. No naprawdę, boki zrywać. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.