Siedziałem z teściową na kanapie i oglądaliśmy mecz. Moja żona była w drugim pokoju, poderwałem i poleciałem do żony na małe co nieco. W tym momencie Polacy strzelili gola. Teściowa wpada do nas do pokoju i krzyczy 2:0 zastając nas w jednoznacznej sytuacji. I teraz za każdym razem, kiedy wchodzi teściowa do pokoju mówi 2:0... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.