Od niedawna przeprowadziłem się do większego miasta. Wykupiłem karnet na basen i zacząłem sobie chodzić. pewnego razu skończyłem pływać trochę wcześniej i postanowiłem skorzystać z sauny. Jako ze na obiekcie w saunach przebywa się nago to mało kto tam chodzi. Wchodzę do pomieszczenia gdzie jest sauna i widzę jednego delikwenta w środku. Myślę sobie a co tam facet to facet wiec się rozbieram wchodzę i kładę na ręczniku na najwyższym stopniu w takiej pozycji żeby nie było widać mojego przyrodzenia. Po chwili ten Pan także wchodzi wyżej i siada opierając się o ścianę sauny twarzą zwrócony w moją stronę. Kątem oka widzę ze mnie obserwuje ale nie wymieniliśmy jeszcze ani jednego zdania. Na szczęście w tym momencie wchodzi trzeci Pan który to zagaduje co i jak bo jest nowy na obiekcie. Z chęcią odpowiadamy na jego pytania (w moim przypadku zaraz okaże się to zgubą). Jako że minął już zakiś czas na tych pogawędkach ten ostatni facet wychodzi. Znów jestem sam z tym pierwszym który to zagaduje do mnie jak często chodzę na sauny, a basen. Chce mnie obdarować karnetem na sauny i zaprasza na wspólne seanse. Nalega był dał mu jakiś kontakt do siebie a na pewno się odezwie. Wyczułem o co tu chodzi i grzecznie odmawiam mówiąc że sam mam karnet że na sauny to sporadycznie chodzę. Próbuję się jakoś wykręcić, ale on ciągle stara się mnie jakoś namówić. W końcu wyszliśmy z sauny, ja czym prędzej nie biorąc prysznica, zabrałem swój ręcznik i uciekłem do szatni by zniknąć jemu z oczu. Najgorsze jest to że nie jest to mój pierwszy przypadek gdy facet mnie podrywał... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Kokodzambo | 82.145.223.* | 23 Lutego, 2016 22:34
To nie facet. To p€dał.
Tajemniczy_Masturbator [YAFUD.pl] | 24 Lutego, 2016 00:24
znaczy nie umiesz sie odezwac. pocwicz przed lustrem ' odwal sie ped@le ' i podziala.