Pamiętam, że kiedy byłam mała bardzo dużo chorowałam. Jako ucieszona kilkulatka wróciłam do domu po spędzeniu 2 tygodni w szpitalu (zapalenie płuc i oskrzeli było całkiem normalne jak na mnie). Cieszyłam się tak bardzo, że zaczęłam skakać po niepościelonym łóżku. Ostrzeżenia mojej mamy, że zaplątam nóżkę w kocyk i się wywrócę na nic się zdały. Ucieszona skakałam dalej. Chwilę później wylądowałam na sorze - szycie łuku brwiowego to chyba nie najlepsze powitanie domu... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.