Dzisiaj na religii pani zakazała nam robić ćwiczenia z książki bo sądziła że nie słuchamy i powiedziała że wstawi nam jedynki za robienie ćwiczeń po czym paplała coś dalej i mruknęła żeby robić ćwiczenia po czym dalej zaczęła coś gadać i tak w kółko do końca lekcji.YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Na podstawie Twojego stylu pisania dedukuję, że do lekcji polskiego macie podobne nastawienie.
0
4
fejk | 89.77.195.* | 22 Grudnia, 2015 13:50
Mamy lekcję religii. I katechetkę, która lubi gadać. Dzieci robią ćwiczenia z książki - albo jest to "zadanie domowe", które chcą zdążyć na lekcji zrobić podczas nudnego wykładu katechetki, albo i sama katechetka kazała im, na początku lekcji, robić te zadania. Jednak w chwili, kiedy katechetka poczuła się ignorowana, kazała im zaprzestać robić ćwiczenia, pod groźbą złej oceny. Katechetka kontynuowała dalej swój wywód, ale że jej się nieswojo zrobiło, jak tyle gał bezrozumnych oczu się w nią lampiło, to kazała im znowu ćwiczenia robić. Zapominając, że wcześniej groziła im złymi ocenami za robienie tych ćwiczeń.
A skoro "tak w kółko do końca lekcji", to widać później znowu katechetka poczuła się ignorowana, zakazała ćwiczeń, potem znowu jej nieswojo było, więc kazała im ćwiczenia robić, potem znowu było jej źle z powodu uczniowskiej ignorancji... i tak dalej i tak dalej...
Katechetka nie mogła znaleźć złotego środka, a wystarczyło połowie klasy kazać robić ćwiczenia, a drugiej połowie - słuchać. A potem zamiana i wszyscy byliby szczęśliwi i z odrobionymi ćwiczeniami. BTW. jakie ćwiczenia są do robienia na lekcji religii? Jedyne zadania, jakie pamiętam, były z okolic podstawówki - napisz pacierz i takie tam. Ale w liceum? O.o
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Szpeciur [YAFUD.pl] | 20 Grudnia, 2015 17:08
to mieliście je robić czy nie? pogubiłam się trochę.
ufop0rno [YAFUD.pl] | 21 Grudnia, 2015 12:59
Nie tylko Ty.
MrocznyKapelusznik [YAFUD.pl] | 21 Grudnia, 2015 22:27
Na podstawie Twojego stylu pisania dedukuję, że do lekcji polskiego macie podobne nastawienie.
fejk | 89.77.195.* | 22 Grudnia, 2015 13:50
Mamy lekcję religii. I katechetkę, która lubi gadać.
Dzieci robią ćwiczenia z książki - albo jest to "zadanie domowe", które chcą zdążyć na lekcji zrobić podczas nudnego wykładu katechetki, albo i sama katechetka kazała im, na początku lekcji, robić te zadania. Jednak w chwili, kiedy katechetka poczuła się ignorowana, kazała im zaprzestać robić ćwiczenia, pod groźbą złej oceny. Katechetka kontynuowała dalej swój wywód, ale że jej się nieswojo zrobiło, jak tyle gał bezrozumnych oczu się w nią lampiło, to kazała im znowu ćwiczenia robić. Zapominając, że wcześniej groziła im złymi ocenami za robienie tych ćwiczeń.
A skoro "tak w kółko do końca lekcji", to widać później znowu katechetka poczuła się ignorowana, zakazała ćwiczeń, potem znowu jej nieswojo było, więc kazała im ćwiczenia robić, potem znowu było jej źle z powodu uczniowskiej ignorancji... i tak dalej i tak dalej...
Katechetka nie mogła znaleźć złotego środka, a wystarczyło połowie klasy kazać robić ćwiczenia, a drugiej połowie - słuchać. A potem zamiana i wszyscy byliby szczęśliwi i z odrobionymi ćwiczeniami.
BTW. jakie ćwiczenia są do robienia na lekcji religii? Jedyne zadania, jakie pamiętam, były z okolic podstawówki - napisz pacierz i takie tam. Ale w liceum? O.o