Byłam członkiem komisji podczas ostatnich wyborów parlamentarnych. Jednym z wyborców był starszy (na oko 90 letni) pan. Malutki, chudziutki, ledwo się poruszał mimo opierania na balkoniku. Ogólny obraz biedy i rozpaczy. Do tego powiedział że niedowidzi i poprosił mnie o przeczytanie kandydatów z partii X. Przeczytałam, podałam długopis, ale to, że dziadek niedowidzi to było bardzo delikatnie powiedziane, bo nie mógł nawet trafić w kartkę.Zapytałam na kogo chce zagłosować i skreslilam za niego. Dziadek dziękował z milion razy. Czułam się mega dumna że zrobiłam dobry uczynek i pomogłam facetowi ale nie trwało to długo bo dostałam opieprz od przewodniczącego. Bo niby mogłam go oszukać i skreślić kogoś innego. I bądź tu człowieku dobry. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Nie dziwie się przewodniczącemu komisji,ponieważ jeżeli by takie coś wyszło, do mediów to byłby skandal na całą Polskę. Niby to tylko jeden głos,ale jak widzisz mamy chore prawo:)
AntySystem | 83.10.119.* | 18 Listopada, 2015 16:38
Nie dziwie się przewodniczącemu komisji,ponieważ jeżeli by takie coś wyszło, do mediów to byłby skandal na całą Polskę. Niby to tylko jeden głos,ale jak widzisz mamy chore prawo:)
wentylka [YAFUD.pl] | 18 Listopada, 2015 17:04
Ja też mu się nie dziwię bo faktycznie mogłyby być z tego nieprzyjemności ale Yafudem jest to że chciałam zrobić dobry uczynek a wyszło tak jak wyszło