Dostałam od faceta kopertę z listem miłosnym. Widziałam jak dawał ją mojej koleżance i kazał przekazać mi. Podpisał się też swoim imieniem i podał numer telefonu. Sam chyba nie miał odwagi mi jej wręczyć, zrozumiałe. Przeczytałam i napisałam do niego sms, że także chciałabym go lepiej poznać, bo od dawna wpadł mi w oko. Pisaliśmy ze sobą dłuższy czas i dziwiło mnie, że nie proponuje spotkania. Potem zobaczyłam go na mieście i gdy tylko on mnie zobaczył, odwrócił się i odszedł bardzo szybko. Wieczorem znów do mnie pisał smsy i wyznawał miłość, ale nie wspomniał o wcześniejszej sytuacji ani słowem. Gdy spytałam, czy nie poszedłby gdzieś ze mną, odpisał, że nie ma kiedy w tym tygodniu i może kiedy indziej. Nie rozumiem jego zachowania. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.