Jestem, a raczej byłem z pewną dziewczyną od ponad miesiąca. Jakieś dwa tygodnie temu wydarzyła się przykra sytuacja i musiała jechać do ginekologa. Nie było mnie przy niej w tym czasie, ale pisałem i dzwoniłem, pocieszałem itd. Na drugi dzień zaczęła mi robić wyrzuty, że jej nie wspieram, że mogłem przyjechać, być z nią... No cóż, przyjąłem to na klatę, przeprosiłem i obiecałem, że choćby nie wiem co będę przy niej by ją wspierać. Wczoraj znowu "coś"się wydarzyło. Chciałem przyjechać po nią i ją zawieźć gdzie trzeba. NIE! Zawiezie ją mama. - No dobra to chociaż powiedz o której godzinie masz wizytę i gdzie? - NIE! Nie chcę żebyś tam ze mną był. Nie czuję żebyśmy byli na tyle blisko. Nie wytrzymałem, awantura no i zakończyłem ten śmieszny związek. Nie będzie robić ze mnie głupca. Kobiety, czego wy ku**a chcecie?
Oczywiście okazało się że nic poważnego jej nie dolega. Przeprasza mnie i prosi o drugą szansę. Niestety nie widzę z nią przyszłości. Dla niej YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
. | 193.33.125.* | 10 Września, 2015 08:24
Może to było coś wstydliwego i nie chciała się przyznać i stąd wyjazd z mamą. Dopiero później mogło się okazać, że fałszywy alarm.
Może jej żylak w tyłku pękł i po prostu się wstydziła. Rzeczywiście, mało kto po miesiącu jest super zaznajomiony z problemami fizjologicznymi drugiej osoby.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
. | 193.33.125.* | 10 Września, 2015 08:24
Może to było coś wstydliwego i nie chciała się przyznać i stąd wyjazd z mamą. Dopiero później mogło się okazać, że fałszywy alarm.
Salome [YAFUD.pl] | 10 Września, 2015 11:18
Może jej żylak w tyłku pękł i po prostu się wstydziła. Rzeczywiście, mało kto po miesiącu jest super zaznajomiony z problemami fizjologicznymi drugiej osoby.