Koniec roku, każdy starał się o dobre oceny. Dzień w którym ostatecznie trzeba było wystawić oceny był dniem mojej wycieczki szkolnej. O 7 wyjechaliśmy, a ja jakby nigdy nic poprosiłam siostrę o to by zaniosła prace do pani nauczycielki, bo staram się o lepszą ocenę. Siostra wieczorem zadzwoniła że nauczycielki nie było. Podzieliłam się tą wiadomością z klasą. Wszyscy popatrzyli na mnie jak na idiotkę. W końcu ktoś powiedział: "Julka... Pani X właśnie pojechała z nami na wycieczkę...". YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.