Miałem 20 letniego Fiata Sienę, który użytkowaliśmy w rodzinie przez ponad 8 lat. Auto było strasznie wyeksploatowane - przez dziury w podłodze było widać dywaniki, brak zawieszenia, hamulców itd. Oddałem to auto z ulgą handlarzowi za 650zł - że niby na części. Dwie godziny później znalazłem auto na znanym portalu aukcyjnym za cenę trzy razy większą. Oczywiście auto określone mianem "sprawne w 100%, wsiadać i jeździć, zawieszenie w pełni sprawne, posłuży jeszcze parę ładnych lat". Dla kupującego YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
jdjd | 94.254.209.* | 20 Czerwca, 2015 18:06
Może warto byloby to gdzieś zgłosić. Co jeżeli przyszlemu użytkownikowi cos się stanie?
0
2
RWUP | 83.4.199.* | 21 Czerwca, 2015 10:57
Szukałem nie dawno jakieś autko do jazdy.Znalazłem interesującą ofertę,opis "stan idealny".Jak się okazało coś urwane przy silniku.Zwróciłem sprzedającej uwagę że wprowadza ludzi w błąd,odpowiedziała że to ogłoszenie i może w nim pisać co zechce. Potem straszyła mnie policją że ją nękam tym że jej zwracam uwagę i wysyłała mnie do księdza żeby się poskarżyć :P NIE WAŻNI LUDZIE,BEZPIECZEŃSTWO,BYLE DOSTAĆ KASĘ :/
0
3
O | 164.127.200.* | 21 Czerwca, 2015 11:23
Ale chwila, przeciez takie ogloszenia sa na portalach ogloszeniowych, a takie portale ktos moderuje. Trzeba pisac maile ze skarga, ze ogloszeniodawca to oszust i wyjasniasz sytuacje, a jak nie skasuja tego ogloszenia, to idziesz z tym na policje i zglaszasz oszusta i portal ogloszeniowy, ktory pomaga w oszustwie. Z oszustami trzeba zalatwaic sprawe szybko i bezwzglednie.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika RWUP[ Zobacz ]
0
4
RWUP | 83.4.199.* | 21 Czerwca, 2015 15:13
Masz rację,ale większość ludzi którzy w porę dowiadują się o oszustwie,a nie ponosili kosztów daruje sobie dalszą utratę nerwów i problemów z wyjaśnieniami.Przez 3 miesiące widziałem dość "cudów techniki w bardzo dobrym stanie",które po wjechaniu na stację diagnostyczną okazywały się pojazdami które nie miały szans przejść przeglądu. Stacja diagnostyczna to chyba najrozsądniejsze wyjście by uniknąć niespodzianek przed kupnem złomu. Koszt parę dych i masz większą pewność że nie wtopisz. Idąc Twoim tokiem myślenia,autor mógł zgłosić oszustwo.Przy okazji robiąc sobie problemy,bo wątpię czy w umowie był wyszczególniony stan techniczny czy przeznaczenie.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika O[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
jdjd | 94.254.209.* | 20 Czerwca, 2015 18:06
Może warto byloby to gdzieś zgłosić. Co jeżeli przyszlemu użytkownikowi cos się stanie?
RWUP | 83.4.199.* | 21 Czerwca, 2015 10:57
Szukałem nie dawno jakieś autko do jazdy.Znalazłem interesującą ofertę,opis "stan idealny".Jak się okazało coś urwane przy silniku.Zwróciłem sprzedającej uwagę że wprowadza ludzi w błąd,odpowiedziała że to ogłoszenie i może w nim pisać co zechce. Potem straszyła mnie policją że ją nękam tym że jej zwracam uwagę i wysyłała mnie do księdza żeby się poskarżyć :P
NIE WAŻNI LUDZIE,BEZPIECZEŃSTWO,BYLE DOSTAĆ KASĘ :/
O | 164.127.200.* | 21 Czerwca, 2015 11:23
Ale chwila, przeciez takie ogloszenia sa na portalach ogloszeniowych, a takie portale ktos moderuje. Trzeba pisac maile ze skarga, ze ogloszeniodawca to oszust i wyjasniasz sytuacje, a jak nie skasuja tego ogloszenia, to idziesz z tym na policje i zglaszasz oszusta i portal ogloszeniowy, ktory pomaga w oszustwie.
Z oszustami trzeba zalatwaic sprawe szybko i bezwzglednie.
RWUP | 83.4.199.* | 21 Czerwca, 2015 15:13
Masz rację,ale większość ludzi którzy w porę dowiadują się o oszustwie,a nie ponosili kosztów daruje sobie dalszą utratę nerwów i problemów z wyjaśnieniami.Przez 3 miesiące widziałem dość "cudów techniki w bardzo dobrym stanie",które po wjechaniu na stację diagnostyczną okazywały się pojazdami które nie miały szans przejść przeglądu.
Stacja diagnostyczna to chyba najrozsądniejsze wyjście by uniknąć niespodzianek przed kupnem złomu.
Koszt parę dych i masz większą pewność że nie wtopisz.
Idąc Twoim tokiem myślenia,autor mógł zgłosić oszustwo.Przy okazji robiąc sobie problemy,bo wątpię czy w umowie był wyszczególniony stan techniczny czy przeznaczenie.