Pewnego razu zaprosiłam swojego chłopaka do domu. Było fajnie, mój ojczym napił się z nim piwa, pogadali. Temat się kręcił. Za jakiś czas była rozmowa o zaręczynach. Chłopak wyciągnął pierścionek i pokazał go mojej mamie, i ojczymowi. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że przy wyjściu dostał z główki brzuch i słowa: "spróbuj ją skrzywdzić". Już więcej się z nim nie spotkałam. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.