po raz pierwszy dostałam skierowanie do pracy z up,wybrałam się z nim do (na szczęście niedoszłej )pracodawczyni.Pani na wstępie zapytała mnie czy chcę pracować, odpowiedziałam że oczywiście,ale niestety nie mam jeszcze doświadczenia w swoim zawodzie.Kobieta stwierdziła więc że jak się nauczę to żebym przyszła,wypisała skierowanie pożegnałyśmy się i wyszłam. W urzędzie okazało się że skierowanie zostało wypisane w taki sposób że to rzekomo ja odmówiłam pracy.Pani z okienka próbowała porozmawiać z kobietą do której się zgłosiłam,ale ona zaprzeczyła wszystkiemu i powiedziała że ja nie chciałam pracować i skierowanie zostało wypisane dobrze. W ten sposób wyszłam na kłamczuchę i zostałam się bez ubezpieczenia dla siebie i dziecka. Po wyjściu z urzędu zadzwoniłam do tej pani i trochę jej na wtykałam (może niepotrzebnie ale to był bardzo ciężki dzień) trzeba uważać na ludzi bo z pozoru miła osoba może się okazać kompletnie innym człowiekiem. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
UPWQ | 83.7.208.* | 04 Czerwca, 2015 22:17
Coś podobnego kiedyś miałem,z tym że powiedziałem niedoszłej pracodawczyni że czekam na przyjęcie do innej firmy i jak chce to mogę pracować przez 2-3 miesiące,tak żeby nie był później zaskoczona że odchodzę.To jej nie odpowiadało. Wydawało mi się że nie wpisała żadnych głupot,a i tak w UP musiałem się ostro tłumaczyć,bo panie były przekonane że odmówiłem pracy. Trzeba było popatrzeć co pińdzia wpisała na skierowaniu z UP,przynajmniej kilka lat temu tak było. Przykra sprawa :/
0
2
Stanisław Anioł | 213.156.113.* | 05 Czerwca, 2015 08:15
Podaj namiar na to coś co tak napisało Tobie kwit - "podziękujemy"jej
0
3
marta | 31.42.1.* | 06 Czerwca, 2015 22:41
Pani z okienka powiedziała żebym napisała odwołanie w tej sprawie i tak zrobiłam,ale wątpię żeby coś dobrego z tego wyszło skoro pracodawczyni twierdzi że to ja odmówiłam pracy,pewnie znowu się z nią skontaktują i powie to samo, chętnie podała bym numer,ale nie chcę sobie narobić większych problemów...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
UPWQ | 83.7.208.* | 04 Czerwca, 2015 22:17
Coś podobnego kiedyś miałem,z tym że powiedziałem niedoszłej pracodawczyni że czekam na przyjęcie do innej firmy i jak chce to mogę pracować przez 2-3 miesiące,tak żeby nie był później zaskoczona że odchodzę.To jej nie odpowiadało.
Wydawało mi się że nie wpisała żadnych głupot,a i tak w UP musiałem się ostro tłumaczyć,bo panie były przekonane że odmówiłem pracy.
Trzeba było popatrzeć co pińdzia wpisała na skierowaniu z UP,przynajmniej kilka lat temu tak było.
Przykra sprawa :/
Stanisław Anioł | 213.156.113.* | 05 Czerwca, 2015 08:15
Podaj namiar na to coś co tak napisało Tobie kwit - "podziękujemy"jej
marta | 31.42.1.* | 06 Czerwca, 2015 22:41
Pani z okienka powiedziała żebym napisała odwołanie w tej sprawie i tak zrobiłam,ale wątpię żeby coś dobrego z tego wyszło skoro pracodawczyni twierdzi że to ja odmówiłam pracy,pewnie znowu się z nią skontaktują i powie to samo, chętnie podała bym numer,ale nie chcę sobie narobić większych problemów...