Dziś postanowiłam poleżeć na hamaku. Musiałam go przywiązać do drzew. Jedyny węzeł jaki potrafię zawiązać to "koński"węzeł bezpieczeństwa. Jeśli nie wiecie to kiedy się za niego szarpnie to się rozwiązuje. A ja genialna rzuciłam się na hamak, momentalnie się zerwał. Złamałam rękę, za tydzień zawody. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
To chyba nic o tych koniach nie wiesz, ten bezpieczny węzeł rozwiązuje się jedynie od luźnego końca, za to pod wpływem siły bardzo mocno się zacieśnia. Takie jest jego działanie, kiedy koń wiesza się na uwiązie trzeba pociągnąć luźny koniec, i węzeł w sekundę się rozplątuje. Więc nie mogłaś przez to spaść z hamaka, bo musiałabyś ciągnąć za sznurek. Gdyby ten węzeł rozwiązywał się od byle szarpnięcia, to do koni byłby bez sensu, bo każdy koń bez problemu uwalniałby się przy najmniejszym potrząśnięciu głową.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
chrysalis [YAFUD.pl] | 27 Maja, 2015 10:22
W takim razie gratuluję pomyślunku. Od razu trzeba było na kokardkę zawiązać, łatwiej a efekt podobny.
RuchaszPsaJakSra [YAFUD.pl] | 10 Czerwca, 2016 14:01
To chyba nic o tych koniach nie wiesz, ten bezpieczny węzeł rozwiązuje się jedynie od luźnego końca, za to pod wpływem siły bardzo mocno się zacieśnia. Takie jest jego działanie, kiedy koń wiesza się na uwiązie trzeba pociągnąć luźny koniec, i węzeł w sekundę się rozplątuje. Więc nie mogłaś przez to spaść z hamaka, bo musiałabyś ciągnąć za sznurek. Gdyby ten węzeł rozwiązywał się od byle szarpnięcia, to do koni byłby bez sensu, bo każdy koń bez problemu uwalniałby się przy najmniejszym potrząśnięciu głową.