Historia sprzed ładnych paru lat której byłem świadkiem. Za czasów gimnazjum do naszej szkoły przyszła nowa nauczycielka od Geografii(nazwijmy ją np.Pani Kowalska). Kobieta w kwiecie wieku, sympatyczna i w ogóle, dlatego od razu spodobała się klasie. Pewnego weekendu na imprezie u znajomej jak to po alkoholu zachciało nam się wymyślać toasty, w pewnym momencie wstał mocno "zmęczony"kumpel wykrzyczał na cały dom "zdrowie Pani Kowalskiej"i dosłownie po chwili zwrócił całą zawartość żołądka na stół. Wiadomość rozeszła się na tyle szybko, że wiedziała o tym praktycznie cała szkoła łącznie z nauczycielami i Panią "Kowalską". Od tamtej pory kolega wstydził się spojrzeć w oczy nauczycielce. dla niego prawdziwy YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.