Byłam na wakacjach z moim chłopakiem i jego rodziną (mama, tata, brat oraz ciocia z mężem i ich dwójką dzieci). Jako że była nas akurat dziewiątka, pożyczyliśmy 9os. busika i nim pojechaliśmy na wakacje. Jako że gdy śpię to się wiercę-często wydaję z siebie jakieś ciche jęki i wzdychania(np. przy obracaniu się na drugą stronę). Ciocia, która siedziała przed nami musiała co nieco usłyszeć, bo na miejscu opowiedziała wszystkim, że jesteśmy obleśni i zbereźni, bo mój chłopak robił mi dobrze przy tylu ludziach. Dodała także, że na jednym z postoi razem weszliśmy do jednej kabiny i 'nie wiadomo co tam robiliśmy'-oczywiście kolejna bzdura. Na szczęście już nie raz spaliśmy z moim facetem w jednym łóżku, więc udało nam się wytłumaczyć z wydawanych przeze mnie odgłosów, ale dla ciotki, która do końca wakacji nosiła miano plotkary i do której moi przyszli teściowie przestali się odzywać-ogromny YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.