Od pewnego czasu mam różne dziwne problemy zdrowotne. Leczę się na jedno zaś potem na skutek silnych antybiotyków dostaje różnych innych przykrych dolegliwości- i tak w kółko. Lekarz zlecił mi badanie per rectum(kto nie wie-wygooglować). Przed badaniem, oczywiście higiena i kosmetyka tylnych części ciała rzecz nie tyle jest rzeczą naturalną co konieczną! No i udałam się na te nieszczęsne badanie, lekarz kazał mi ściągnąć dolne partie odzieży i położyć się na wznak. Po wykonaniu badania zadał mi dosyć dziwne pytanie"jest pani tak opalona, czy to może taka karnacja?"nie ukrywam strasznie się zmieszałam, takie pytanie po badaniu gdzie można powiedzieć, że lekarz miał kontakt tylko z moją tylną częścią ciała. Zmieszana odpowiedziałam "no czasami sobie pójdę na solarium", z prawie niewidzialnym uśmiechem rzekł tylko "no dobrze[..] i przytaknął głową co mnie jeszcze bardziej zdziwiło, po chwili całkowicie uciął temat "opalenizny"a ja zmrożona nie miałam odwagi się spytać skąd w ogóle takie pytanie? Wróciłam z mężem do domu i się głupio zastanawiam: "a może jest jakaś choroba, gdzie człowiek ma zaciemnione pośladki? nie no nie wiem...". Udałam się do łazienki by się wykąpać, zanim się rozebrałam moją uwagę przykuł niezamknięty balsam na szafce na którym widniał napis "BALSAM BRĄZUJĄCY Z DROBINKAMI ZŁOTA". Nie wiem czy bardziej chciało mi się krzyczeć czy śmiać. Biegnę do męża, ściągam dolną odzież i mówię powiedz mi co widzisz, a on zaczął się śmiać i rzekł tylko "ale się błyszczysz, jakaś impreza się szykuje?".. w sumie to nic więcej mówić nie musiał YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.