Przeprowadziłem się do nowego miasta. Znalazłem łądne mieszkanie, na jednym z lepszych osiedli. Podczas oglądania, pokazałem się właścicielce jako młody (28lat), poważny i prężnie działający biznesmen. Co jest oczywiście prawdą. Fakt, nie jest to fabryka gwoździ i nie mam Audi Q7, ale prowadzenie mojej działalności daje mi dość duże zarobki. Ok, wynajęte, urządzone, mieszkamy! Pewnego dnia, wyszedłem sobie na fajkę, było to maksymalnie dwa tygodnie od wprowadzenia się. Jako, że wieczory były już chłodne, ja w samym bokserkach i nie chciało mi się ubierać to chwyciłem za pierwszą rzecz pod ręką. Trafiło na szlafrok mojej dziewczyny, dość specyficzny, bo jak się założy kaptur to się wygląda jak niedźwiedź, a co tam! W każdym razie Ona wygląda w tym uroczo. Stoję więc tak sobie na tym ładnym przeszklonym balkonie, dotleniam się, przejeżdżające nieopodal samochody i co jakiś czas ludzi, wychodzących na wieczorne spacery ze swoimi psami, a wśród nich w/w już Panią, od której wynająłem mieszkanie. Pomachała, ja odmachałem, skończyłem palić, wróciłem do mieszkania i dopiero wtedy zdałem sobie sprawę co takiego zobaczyła... ciekawe co sobie pomyślała? Dla mnie lekki YAFUD :-)«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
kfah | 91.222.57.* | 29 Listopada, 2014 11:55
żeby ci żyłka pierdząca nie pękła, takimi perdołami się martwić
kfah | 91.222.57.* | 29 Listopada, 2014 11:55
żeby ci żyłka pierdząca nie pękła, takimi perdołami się martwić
Poprawiacz [YAFUD.pl] | 29 Listopada, 2014 12:32
Zakładając że szlafrok był bardzo luźno założony to Pani Wynajmująca nie zobaczyła nic wielkiego.
fejk | 87.206.188.* | 29 Listopada, 2014 15:51
Przecież miał bokserki...