W zeszły piątek razem z paczką znajomych postanowiliśmy wyjść na pizzę. Ku mojemu zadowoleniu dołączyła do nas dziewczyna która od dłuższego czasu bardzo mi się podoba. Bawiliśmy się naprawdę świetnie, wydawało mi się że mam duże szanse u mojej sympatii. W drodze powrotnej spotkaliśmy mojego kolegę jeszcze z czasów gimnazjum. Był nieco podchmielony i z tego powodu (ni z gruchy, ni z pietruchy) zaczął zapewniać nas o swojej wielkiej tolerancji wobec innych ludzi. Pod koniec swojego wywodu, pochylił się ku mnie i powiedział "Tylko ty Paweł miałeś w gimnazjum taki wielki, brazylijski tyłek". Chyba nie muszę dodawać jak patrzyła na mnie reszta. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.