historia z czasów gdy jeszcze telefony komórkowe nie były tak popularne a muzyka elektroniczna dopiero powstawała.Miałem kiedyś kumpla.Bardzo często się widywaliśmy i jako że obydwoje mieliśmy po 20 lat no to każdy wie jak to w tym wieku jest.Chodzi oto że mało kto wiedział że się w ogóle znamy.Przez około pół roku nie mieliśmy ze sobą kontaktu ponieważ musieliśmy zająć się pracą i ogólnym układaniem wszystkiego.Miałem w tym czasie dziewczynę która mogła spotykać się zemną w co drugi dzień i choć wydawało mi się to podejrzane to ufałem jej z jakiegoś powodu.Zawsze kupowałem jej prezenty.i ogólnie co moje to jej.Pewnego dnia o dziwo owy kumpel zadzwonił do mnie i zaprosił do siebie abym zobaczył jak się urządził w nowym mieszkaniu no i poznał jego dziewczynę.Zgodziłem się lecz moja luba nie mogła niestety zemną iść ponieważ był akurat ten dzień w którym znikała.Jakież było moje zdziwienie gdy po przejściu magicznego progu domostwa mojego przyjaciela usłyszałem znajomy głos mówiący ,,Kochanie,ten twój przyjaciel już przyszedł?"...Tak zgadliście - To była moja dziewczyna która zdradzała mnie z moim najlepszym kumplem i jego zemną.Po owym wyjaśnieniu sytuacji zrobiła coś co zdziwiło mnie najbardziej.Po powrocie do domu zdołowany zastałem swój dom całkowicie czysty,nawet bez mebli.Tylko na ścianie wisiała karta że nikt jej nie zrozumiał i zabiera wszystkie "swoje"rzeczy.Nie muszę dodawać że ABSOLUTNIE wszystko w tym domu było kupione albo za moje pieniądze albo za moich rodziców?Parę lat później widzieliśmy ją z kumplem jak zarabiała jako "ssak leśny"ale tylko śmiać się z tej porażki.YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Eeee. tego..hm 1. Spotykałeś się z nią czy mieszkałeś, bo skoro oskubała Ci mieszkanie to raczej nie była dochodząca 2. Wróciłeś do domu z imprezy u tego kolesia, mieszkanie było nawet bez mebli - znaczy coś w stylu magika śmigneła do domu, wyniosła wszystko i zdążyła uciec. To ile byłeś u tego kolesia - dwa dni? 3. Zapomniałeś numer na policję ? Wystarczyło zgłosić i ssakiem była by co najwyżej w Czarnym albo innych Wronkach
Byłem u niego do wieczora,czyli około 6 godzin(aby wyjaśnić z nim o co w tym wszystkim chodzi) Mieszkanie było małe i nie przepełnione a ona miała brata pracującego w przeprowadzkach. Numeru nie zapomniałem ale stan polskiej policji w tamtych czasach był nawet gorszy niż wspołcześnie...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
PP | 193.33.125.* | 13 Sierpnia, 2014 23:21
Spotkał ją zasłużony koniec.
Zenobiusz_Furman | 213.156.109.* | 14 Sierpnia, 2014 18:15
Eeee. tego..hm
1. Spotykałeś się z nią czy mieszkałeś, bo skoro oskubała Ci mieszkanie to raczej nie była dochodząca
2. Wróciłeś do domu z imprezy u tego kolesia, mieszkanie było nawet bez mebli - znaczy coś w stylu magika śmigneła do domu, wyniosła wszystko i zdążyła uciec. To ile byłeś u tego kolesia - dwa dni?
3. Zapomniałeś numer na policję ? Wystarczyło zgłosić i ssakiem była by co najwyżej w Czarnym albo innych Wronkach
TenNormalny [YAFUD.pl] | 22 Sierpnia, 2014 00:59
Byłem u niego do wieczora,czyli około 6 godzin(aby wyjaśnić z nim o co w tym wszystkim chodzi)
Mieszkanie było małe i nie przepełnione a ona miała brata pracującego w przeprowadzkach.
Numeru nie zapomniałem ale stan polskiej policji w tamtych czasach był nawet gorszy niż wspołcześnie...