Około dwa miesiące temu w szkole, w szatni od wf-u rozmawiałem z kolegami o różnych erotycznych stronach. W pewnym momencie kolega pochwalił się stroną, której nikt nie znał. Powiedział że poprzesyła nam linki. Po szkole usiadłem do komputrera i wszedłem na fejsa. Na fejsie był też wyżej wymieniony kolega. Napisałem do niego zwykłe: "hej", a on prosto z mostu wysłał mi link z podpiskiem: wal se konia"i zdjęciem nagiej kobiety. Pewnie bylbymw zadowolony gdyby nie to, że... byłem w bibliotece miejskiej. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.