Po studiach podjęłam starania o dofinansowanie działalności gospodarczej. Kilka miesięcy budowałam otoczenie pod mój wymarzony, dość innowacyjny biznes, nawiązywałam pierwsze kontakty biznesowe itd. Żyłam tą koncepcją, ona dodawała mi skrzydeł. Czułam wtedy, że na prawdę znalazłam sens życia (przynajmniej na najbliższą przyszłość;)). Mój ojciec na partyzanta w całym moim najbliższym otoczeniu (rodzina, partner, przyjaciele) mówił, jak bardzo nie wierzy w mój pomysł. Był za to zawsze bardzo dumny ze swojego syna (brat jest starszy ode mnie o 5 lat, obecnie niewiele brakuje mu do 30-stki): pierworodnemu zorganizował całe życie i całą karierę zawodową, niemal sam składał za niego papiery rekrutacyjne na uczelnię, pomagał mu zakładać firmę, załatwiał mu klientów. Krótko mówiąc: bardzo się angażował fizycznie i emocjonalnie w życie zawodowe mojego brata. Prawda jest taka, że dostałam dofinansowanie, komisja cmokała z zachwytu nad moim pomysłem, moja firma dynamicznie się rozwija, a mojego brata ledwie stać na ZUS. Codzienny YAFUD dla mnie, że mam takiego rodzica, YAFUD dla mojego brata, że całe życie organizuje mu tata;i YAFUD dla mojego ojca, bo chyba takiego scenariusza nie przewidział.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Cotrace | 83.142.125.* | 14 Lipca, 2014 11:21
Wygranij ojcu przy całej rodzinie, co o nim myślisz, i przypomnij mu wszystkie wyżej wymienione fakty;)
0
2
dupablada | 95.49.210.* | 14 Lipca, 2014 14:24
Minus bo to ma być strona z tragikomicznymi historiami a nie pseudoterapia podbudowująca ego
0
3
Feministka | 31.1.243.* | 14 Lipca, 2014 23:15
jakie dno.. baba a mysli ze ktos jej dobre słowo powie, daj spokój, ciesz sie ze masz to co masz, nie oczekuj ze ojciec bedzie z ciebie dumny, jestes tylko kobietą, co ty mozesz wiedziec.. ?
0
4
fejk | 178.37.88.* | 15 Lipca, 2014 09:00
Nie rozumiem Yafuda... Dziewczyna ma się dobrze, samodzielnie stworzyła swoje "małe imperium", ale ma zepsuty dzień, bo ojciec jej słowa dobrego nie powiedział nt. biznesu? Sądzę, że to nie był pierwszy raz, kiedy ojciec wyróżniał brata, a córcię olewał, więc autorka powinna być co najmniej przyzwyczajona. Chyba, że to po prostu zimna zawiść względem brata. Yafud, droga autorko, to możesz mieć wtedy, kiedy ojciec każe ci brata utrzymywać, bo ty masz dużo, a on ma ledwo na ZUS. Albo jak sam wyłudzi od ciebie alimenty, które będzie bratu przekazywał. Ale teraz? Gdzie tu Yafud?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Cotrace | 83.142.125.* | 14 Lipca, 2014 11:21
Wygranij ojcu przy całej rodzinie, co o nim myślisz, i przypomnij mu wszystkie wyżej wymienione fakty;)
dupablada | 95.49.210.* | 14 Lipca, 2014 14:24
Minus bo to ma być strona z tragikomicznymi historiami a nie pseudoterapia podbudowująca ego
Feministka | 31.1.243.* | 14 Lipca, 2014 23:15
jakie dno.. baba a mysli ze ktos jej dobre słowo powie, daj spokój, ciesz sie ze masz to co masz, nie oczekuj ze ojciec bedzie z ciebie dumny, jestes tylko kobietą, co ty mozesz wiedziec.. ?
fejk | 178.37.88.* | 15 Lipca, 2014 09:00
Nie rozumiem Yafuda... Dziewczyna ma się dobrze, samodzielnie stworzyła swoje "małe imperium", ale ma zepsuty dzień, bo ojciec jej słowa dobrego nie powiedział nt. biznesu?
Sądzę, że to nie był pierwszy raz, kiedy ojciec wyróżniał brata, a córcię olewał, więc autorka powinna być co najmniej przyzwyczajona. Chyba, że to po prostu zimna zawiść względem brata.
Yafud, droga autorko, to możesz mieć wtedy, kiedy ojciec każe ci brata utrzymywać, bo ty masz dużo, a on ma ledwo na ZUS. Albo jak sam wyłudzi od ciebie alimenty, które będzie bratu przekazywał. Ale teraz? Gdzie tu Yafud?