Ostatnio podczas ćwiczeń, biegałam na bieżni obok sympatycznego chłopaka. Wyraźnie mnie podrywał, jednak gdy zapytałam go, czy kogoś ma, szybko zszedł z bieżni, nawet nie patrząc w moją stronę. Zdziwiła mnie ta nagła zmiana nastroju, jednak po chwili wszystko się wyjaśniło. Poczułam bardzo nieprzyjemny odór, unoszący się w powietrzu. Najwyraźniej mój kolega postanowił sobie ulżyć podczas ćwiczeń. To przynajmniej tłumaczy jego nagłą ucieczkę. Tak czy siak, dla niego wielki YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
chrysalis [YAFUD.pl] | 07 Lipca, 2014 17:56
Poważnie, próbujesz zaczynać znajomość pytając gościa czy kogoś ma? Też bym chyba się zmyła na jego miejscu.
Friday | 82.145.221.* | 07 Lipca, 2014 21:51
Widzę, że moda na yafudy o pierdzeniu rozkwita.