Może to i pospolite ale dodam. Idę miastem. Podchodzi do mnie dziewczynka wyglądająca na ok. 12 lat. Pyta mnie czy może pożyczyć ode mnie 10 zł bo z koleżankami na lody idzie, a zapomniała pieniędzy i mieszka na wsi 4 km od miasta. No to jako student trudno było mi to zrobić. Ale trudno. Daję jej te 10 zł. Kiedy już trzyma je w ręku to mówie, żeby to było na te lody. Na to ona w krzyk, że chce ją okraść. Podbiega straż miejska i spowiedź na policji. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.