Romantyczny wieczór, nastrój cudowny, rozmawiam z moim partnerem o życiu, przyszłości. Rozmawiamy na każdy temat. Pytam dlaczego wchodzi na rokse, po czym słysze odpowiedziedź: "Nie po to by cie zdradzac, chce wprowadzić jakies nowosci do Naszego zycia seksualnego. Poznaje tam nowe sformułowania i sprawdzam je w google, zeby nie wyjsc na tepego. "I na tym powinnam zaspokoic swoją ciekawość. Ale drąże temat dalej. No to co nowego poznałes? Wymienia, wymienia i w pewnym momencie pytam się co to jest, na co słysze "no widzisz i miałbym byc taki tepy?"A ja naprawde nie wiedziałam co to znaczy..... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.