Jestem dość dobrze zbudowanym facetem. Regularnie ćwiczę i chodzę na boks od około 2 lat. Jakiś czas temu poznałem świetną dziewczynę, super się dogadywaliśmy i spędzaliśmy z sobą dużo czasu. Postanowiła mnie przedstawić swoim rodzicom. Spotkaliśmy się na mieście i poszliśmy do niej mówiła że rodziców nie ma więc mamy trochę czasu dla siebie. Kiedy zdejmowałem kurtkę w jej mieszkaniu jakiś facet w kominiarce wyskoczył z pokoju obok. Myślałem że to złodziej i odruchowo strzeliłem go prosto w twarz. Ten facet to jej ojciec, myślał że to będzie świetny żart. Nie ma to jak zrobić dobre pierwsze wrażenie. YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Nie ukrywam, rozśmieszyło mnie :D No ale jaki YAFUD? No gdzie? Obróć to na swoją korzyść, że jesteś w stanie obronić jego córkę. Skąd niby miałeś wiedzieć, że to jej ojciec a nie złodziej czy morderca? Jego wina a nie Twoja
Nauczycie się w końcu, że nie da się wejść "na miasto"... "Na aulę"jeszcze się da, bo pomieszczenie ma sufit, a budynek dach. Natomiast jeśli chodzi o miasto, to się DO niego idzie.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
StaryHrabia [YAFUD.pl] | 21 Maja, 2014 21:42
Nie ukrywam, rozśmieszyło mnie :D No ale jaki YAFUD? No gdzie? Obróć to na swoją korzyść, że jesteś w stanie obronić jego córkę. Skąd niby miałeś wiedzieć, że to jej ojciec a nie złodziej czy morderca? Jego wina a nie Twoja
Zvezda [YAFUD.pl] | 21 Maja, 2014 23:11
Nauczycie się w końcu, że nie da się wejść "na miasto"... "Na aulę"jeszcze się da, bo pomieszczenie ma sufit, a budynek dach. Natomiast jeśli chodzi o miasto, to się DO niego idzie.