Od lutego trenuję kick boxing + samoobrona, dzisiaj z moim trenerem uczyłem się bronienia się przed ciosami nożami, maczetami, i kijami baseballowymi, niestety do dyspozycji mieliśmy tylko miotłę. Trener kazał mi uderzyć go tą miotłą, potem miałem to zrobić śmielej (pomyślałem że silniej) i z całej siły uderzyłem trenera, który nawet nie zdążył zareagować... co tu dużo mówić... krew się polała :) YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.