Byłby większy problem, gdyby nie lubił się kąpać, ale jeśli przeszkadza mu wyłącznie kompiel, to spoko.
Ja tam lubię się KOMPAĆ.
Coś pewnie w tym jest. On nie lubi się "kompać", bo ty nie jesteś "oziembła"! Może, niech on weźmie prysznic, a ty w tym czasie poczytałabyś słownik ortograficzny?
Oto wycinek z codziennego życia yafudowej hołoty...
Rozwiązanie jest bardzo proste- seks w wannie lub pod prysznicem. Chyba jednak jesteś oziębła, skoro do tej pory nie wpadłaś na taki sposób połączenia przyjemnego z pożytecznym;P
Przed ślubem Ci to nie przeszkadzało? Tak bardzo chciałaś męża złapać, że wzięłaś nawet brudasa?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Anka | 83.30.163.* | 04 Kwietnia, 2014 15:56
Byłby większy problem, gdyby nie lubił się kąpać, ale jeśli przeszkadza mu wyłącznie kompiel, to spoko.