Idę sobie raz na saunę bo było zimno i jakoś chciałem się rozgrzać. Nie było jakoś specjalnie dużo ludzi - w sumie po chwili wszyscy wyszli i zostałem tylko ja i pewien gościu. Po chwili facet pyta: - Chcesz dobry towar? Tanio, za działkę. W sumie, to dawno nie brałem, więc wziąłem. No, ale efektu nie było, to on do mnie, że trzeba wziąć jeszcze jedną, bo po pierwszej nie działa. No to biorę i płacę. Po chwili, gościu się śmieje i ucieka. Pomyślałem, że chciał mnie oszukać, więc zacząłem go sobie ścigać. Gonie go przez miasto jakieś dobre pół godziny, później przez jakieś centrum handlowe, aż w końcu zagonilem go do lasu. Patrzę, gościa nie ma. Nie powiem, nieźle się zdenerwowałem. Wtedy zachciało mi się zr*ać, więc poszukam krzaka, kucnalem i do dzieła. Po chwili ktoś łapie i mówi: "panie, na saunie się nie s*a". Muszę przyznać, że towar był pierwszej klasy, ale nie wątpliwie dla mnie to YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
uuuu - ten żarcik to opowiadałem sobie w 6 klasie podstawówki. Ale wiesz co? Ja już stary zgred jestem... A teraz połącz te dwa fakty... Po ch... drętwa historia
kebabamam [YAFUD.pl] | 31 Marca, 2014 15:14
uuuu - ten żarcik to opowiadałem sobie w 6 klasie podstawówki.
Ale wiesz co? Ja już stary zgred jestem...
A teraz połącz te dwa fakty...
Po ch... drętwa historia
Marisela [YAFUD.pl] | 31 Marca, 2014 18:39
Nie tylko drętwa, ale i wpychana gdzie się da. Widziałam ją już pod jakimś yafudem, jako ,,komentarz''.
kamila/michaś | 176.96.168.* | 03 Kwietnia, 2014 22:19
no wyobraźnię masz nie powiem :)