Przedwczoraj skończyliśmy z ojcem generalny remont łazienki. Przy okazji kupiliśmy nową pralkę, gdyż stara wysiadła, a jak na obecny sprzęt 14 lat to dużo. Zamówiliśmy więc nową z dostawą do domu i zleciliśmy zabranie starej. Dziś zadzwonił telefon, że o godzinie 13 przyjdą panowie ze sklepu i dostarczą pralkę. Parę minut po umówionej godzinie zadzwonił domofon i na klatce pojawiło się dwóch panów, którzy wyglądali na takich, co takie pralki od piątego roku życia noszą. Ledwo się zmieścili w drzwiach, wzrostu na miękko dwa metry, waga też oddalona od 100 do góry. Widać było, że panowie się nie bawią i strasznie szybko się uwijali. Mamy dziwny układ łazienki, gdzie żeby wcisnąć pralkę trzeba ją przenieść sposobem, by nie zahaczyć o sedes. Stare budownictwo to mistrzostwo. Panowie szli na ślepo i zahaczyli, co skończyło się pięknym pęknięciem i ułamaniem kawałka muszli. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
50828TRASH
50828TRASH