Dzisiaj w nocy mój mąż starał się mnie obudzić na małe co nieco. Z racji tego, że byłam zmęczona po prostu powiedziałam mu, że nie mam ochoty i odwróciłam się na drugi bok. Rano wstaję jak gdyby nigdy nic do pracy. Mój mąż na mnie śmiertelnie obrażony. W końcu udało mi się dopytać go o co chodzi. I wcale nie chodziło o to, że nie chciałam seksu w nocy... Okazało się, że mojemu mężowi zebrało się na igraszki, gdyż w trakcie mojego snu przez dobre 15 minut sama się "zabawiałam"... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
44356TRASH