Spadł śnieg jechałam spokojnie autem 30 na godzinę, bo zbliżał się zakręt , nagle z góry zaczęło cofać auto, zatrzymałam się,żeby przepuścić, ale auto sie nie zatrzymywało i z górki wjechało we mnie. Otrząsnęłam się i wysiadłam chcąc opierniczyć kierowce, ku mojemu zdziwieniu w aucie nie było kierowcy... Po kilku minutach stania w szoku ze sklepu obok wybiegł jakiś pan z krzykiem "co tu robi moje auto",zostałam oskarżona o próbę kradzieży, kocham Polskę.YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.