We wrześniu ubiegłego roku zachorowałam na anginę, przez to nie chodziłam przez pewien czas do szkoły. Mama poprosiła mnie abym odebrała ze szkoły papier o uczęszczaniu do niej potrzebny do alimentów. Gdy poszłam do sekretariatu, kobieta kazała mi pokazać legitymację, po czym stwierdziła, że wcale nie musi mi go wydawać bo nie uczęszczam do tej szkoły po czym zaczęła sypać łaciną i obelgami w moją stronę. Usłyszawszy to dyrektor wyszedł z gabinetu i spytał się co się dzieje. Na co sekretarka powiedziała, że pokazałam jej fałszywą legitymację, a gdy mnie o tym poinformowała zaczęłam ją wyzywać. Koniec końców żadne tłumaczenia nie pomogły, papier dostałam jak i naganę dyrektora. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.