Dziś byłam z przyjaciółką w sklepie. Zaczęłam mówić o moim nauczycielu wf-u który mi się strasznie podobał rzeczy typu ,,No Pan X ma piękne ciało, te jego mięśnie'' albo ,,Czasem mam ochotę bzyknąć go w kantorku''. Nagle zza pleców usłyszałam chrząknięcie, odwróciłam się a za mną Pan X. Przestraszona uciekłam. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.