Wczoraj, parkomat, wrzucam 3 pieniążki. Parkomat wypluwa 2, a ja siłą rozpędu naciskam akceptuj zamiast anuluj. No i mam bilet na 20 minut, a potrzebuję na godzinę. Zaczynam od początku, pogodzona ze stratą dwóch złotych. Niech już ma to moje miasto, myślę. Na Placu Teatralnym kolejny parkomat. Znów wrzucam pieniążek - wylatuje. Patrzę, a tam prócz mojej piątki - dwójka. Co tak będzie leżeć, przygarnę .Widzicie, świat zawsze o Was zadba i odda Wam co Wasze. Trzeba mu tylko na to pozwolić.;) YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Pyrra [YAFUD.pl] | 12 Stycznia, 2014 19:59
A YAFUD gdzie?
tuturu | 46.171.161.* | 13 Stycznia, 2014 21:22
Urzekła mnie Twoja historia.