Pracuję przy sztucznym lodowisku - wypozyczam łyżwy. Wszystkie mają wypisane rozmiary z tyłu buta. Dzisiaj przyszedł wypożyczyć łyżwy pewien facet. Raczej niewysoki i drobnej postury. Podszedł, zapłacił, więc zapytałam: - Jaki rozmiar? Odpowiedział: - 40, ale żeby z tyłu pisało 45. Powstrzymując śmiech wytłumaczyłam mu że wszystkie liczby z tyłu łyżwy są adekwatne do rozmiaru. Ku mojemu zdziwieniu poprosił o 45-tkę. Podałam mu, on usiadł, zdjął rękawiczki i upchnął je do obu łyżw. Dla mnie to nie był yafud bo niemalże zataczałam się ze śmiechu, ale dla niego jak najbardziej - przewrócił się tuż przy dziewczynach którym prawdopodobnie chciał zaimponować wielką stopą;) Dla niego - YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Krul Bjedoty | 93.154.209.* | 15 Stycznia, 2014 18:52
Jaki but taki...