Historia mojej znajomej. Po dość poważnej kłótni z narzeczonym oznajmiła, że prawdopodobnie pospieszyli się z decyzją o ślubie, spakowała się i wyszła z mieszkania. Na dworze już zorientowała się, że zapomniała ładowarki do telefonu. Otarła łzy, zrobiła obojętną minę i wróciła na górę pewna, że zastanie faceta w kiepskim stanie (w końcu tak ją kochał...). Gdy otworzyła drzwi mieszkania zobaczyła ukochanego z puszką piwa i paczką chipsów, podczas gdy dzwonił do kumpla, któremu powiedział: "Baba wyszła nareszcie, wpadaj na mecz, w końcu będzie można popić w spokoju.". Prawdziwa rozpacz... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
sff | 83.5.87.* | 02 Stycznia, 2014 20:23
Bez tego ''Prawdziwa rozpacz'' brzmiało by o niebo lepiej.
0
2
gość | 78.10.141.* | 03 Stycznia, 2014 01:02
Rzuciła go bez niczego i oczekuje że on będzie miał myśli samobójcze z tego powodu ?
0
3
fds | 91.209.106.* | 06 Stycznia, 2014 17:09
No coz, to po prostu normalne u facetow. Kobiety reaguja placzem, a facet jak to facet, woli sie nachlac.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
sff | 83.5.87.* | 02 Stycznia, 2014 20:23
Bez tego ''Prawdziwa rozpacz'' brzmiało by o niebo lepiej.
gość | 78.10.141.* | 03 Stycznia, 2014 01:02
Rzuciła go bez niczego i oczekuje że on będzie miał myśli samobójcze z tego powodu ?
fds | 91.209.106.* | 06 Stycznia, 2014 17:09
No coz, to po prostu normalne u facetow. Kobiety reaguja placzem, a facet jak to facet, woli sie nachlac.