Mój wspaniałomyślny mężuś podarował mi na gwiazdkę swój niezapłacony (4-krotnie wyższy niż ostatnie) rachunek telefoniczny... Gdy oszołomiona zapytałam się dlaczego ja mam go zapłacić z własnej kieszeni... odpowiedział mi, że skoro rozmawiał m.in. ze mną to dlaczego miałabym mu odmówić. Tak tak - mój mąż stwierdził, że to ja mam pokryć koszty jego rozmów telefonicznych. Dodam tylko, że jestem osobą bezrobotną (mamy małą córeczkę). Dla niego YAFUD za pomysłowość, dla mnie MEGA YAFUD za wybór męża ....«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.