Wchodzę do zatłoczonego autobusu... jest tylko jedno wolne miejsce. Dwie starsze Panie biegną w jego kierunku, jedna ściąga z głowy moherowy beret i kładzie na siedzeniu, druga podaje jej beret, siada na jej siedzeniu i na pełne wyrzutu spojerzenie pierwszej uśmiecha się i mówi ze słowem wyjaśnienia: Mohery się nie liczą... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.