Jakiś czas temu rodzice kupili kawałek ziemi na wsi i postnowili tam stworzyć swój oddalony od ludzi azyl. Najbliższego i właściwie jedynego sąsiada dzieli od ich działki kilkaset metrów zarośniętego, starego sadu. Niedługo po rozpoczęciu budowy po wsi obok zaczęły krążyć opowieści jakoby nasz przyszły sąsiad zza płotu miał nie do końca równo pod sufitem (strzelał z wiatrówki do dzieci, które podeszły zbyt blisko jego działki). Nie przejmując się tym zbytnio, tata przyjął owego sąsiada do pracy, bo widział że tamten nie bardzo sobie radzi w kwestii finansowej. Po jakimś czasie koleś zaczął bez wiedzy i zgody mojego taty brać zaliczki, które w sumie przekraczały wartość pensji po połowie miesiąca, nie mówiąc już o aferach jakie robił w czasie pracy. Tato postanowił rozstać się z tym pracownikiem, wręczył mu wypowiedzenie, niestety bez świadków, ktore bez podpisu zostało odrzucone i okraszone słowami 'inaczej będziemy rozmawiać'. Facet dzień później przyniósł lekarskie zwolnienie na miesiąc. W sumie tata mógłby go zwolnić dyscyplinarnie, ale nie chciał robić dymu, skoro to ma być jego sąsiad. Sprawa nieco przycichła i facet jest na zwolnieniu, ale kiedy tata ostatnio był na działce (czego sąsiad raczej nie wiedział) usłyszał krzyki, wyszedł więc z domu, zobaczyć co się dzieje i usłyszał swoje nazwisko i komentarz 'to złodziej'. Kiedy dosyć głośno zapytał, co temu palantowi ukradł, usłyszał tylko trzask drzwi i zobaczył, że zgasły w jego domu światła. Cóż, YAFUD dla nas, bo będziemy musieli z kimś takim u boku żyć...«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
t | 89.99.250.* | 19 Grudnia, 2013 22:02
Macie już tam dom? Wynajmij mi go. 10 tys. w gotówce i żarcie do oporu, a gwarantuję, że to on przeniesie się do innej wiochy. Potrafię być bardzo wredny.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
t | 89.99.250.* | 19 Grudnia, 2013 22:02
Macie już tam dom? Wynajmij mi go. 10 tys. w gotówce i żarcie do oporu, a gwarantuję, że to on przeniesie się do innej wiochy. Potrafię być bardzo wredny.