Niedawno wróciłam do Polski ze swoim kanarkiem i wynajęłam mieszkanie na przeciwko studenta. Polubiłam go, chociaż zrezygnowałam z propozycji randki, bo nie miałam głowy do umawiania się po ciężkim rozstaniu. Na pytanie dlaczego, odpowiadałam "wiesz to nie jest takie proste. wytłumaczę ci kiedy indziej". Pewnego dnia wróciłam do domu w nocy, po ciężkim zebraniu. Zdjęłam marynarkę, rozpięłam rozporek i już chciałam zdjąć spodnie, gdy zobaczyłam, że mój kanarek zdechł w klatce. Panicznie boję się każdego trupa i chociaż byłam do niego przywiązana, to martwego bym go nie dotknęła. O drugiej w nocy zapukałam więc do studenta. Otworzył mi drzwi i akurat spojrzał na mój rozpięty rozporek, który próbowałam bezskutecznie zapiąć, gdy wypaliłam: - Wyjmiesz mi ptaszka? Mina jego bezcenna. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
marsjaninzmarsa [YAFUD.pl] | 19 Grudnia, 2013 17:26
Srogie, nie powiem.