Mieliśmy losowanie klasowe na Mikołajki. Wylosowałam koleżankę, z którą miałam kiedyś bardzo dobrze relacje, ale nasz kontakt jakoś się urwał. Myślałam co mogłam jej kupić i wpadłam, że może tunele. Nie mogłam żadnych fajnych znaleźć, które mogłyby jej się podobać. Będąc w tym samym sklepie dostrzegłam fajny plecak, który kiedyś jej się podobał, nie myśląc długo, wzięłam go. Byłam naprawdę ucieszona, że dostanie coś innego, niż wszyscy... Rozmawiałam z nią na fejsie i wywiązał sie dialog (nie pamiętam dokładnie, więc mniej więcej):
- kupiłam Ci już ten prezent, mam nadzieje, że trafiony. - co mi kupiłaś? - nie powiem, niespodzianka - o matko - hm? - nie nic - w sumie z jednej strony jakby Ci sie nie podobało to byś mi powiedziała, a ja mam paragon więc bym oddała. (pisząc to, byłam pewna, że jej się spodoba, a plecaka nie dało się oddać.) - pokaż - nie -no pokaż - no okej. (wysłałam zdjęcie) - kurde - co.. nie podoba sie, tak? - nie chodzi o to - a o co? - ładny jest, ale to nie już mój styl, sorcia. kup mi coś innego
ja gały, myślę wtf, rozumiem jakby to jeszcze napisała inaczej czy coś. wkurzyłam się, ale raczej było mi bardziej smutno. mam koleżankę w klasie, która się z nią trzyma i jest konsultantką oriflejmu, podeszłam do niej i spytałam co tamta by chciała, ona mi pokazała jakiś zestaw, który był zaznaczony, a więc zamówiłam. Cena też nie mała, ale pomyślałam, dobra niech już będzie. Gdy zamówienie po kilku dniach do mnie dotarło zdębiałam. Zapłaciłam ponad 30 zł za jakieś 3 rzeczy, gdzie jedna rzecz miała wysokość może z 5 cm, druga z 10, a trzecia średnice z 7 cm... żałowałam, ale cóż poradzić, chciała więc dostała. Przyszły Mikołajki, wszyscy sobie dziękowali za prezenty, ja nawet nie usłyszałam dziękuje. Jesteśmy w 2 klasie liceum. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
No niestety, kosmetyki lubią być drogie, sama tego dziś dość boleśnie tego doświadczyłam (pędzel kabuki, 40 zł, na zdjęciach wydawał się spory, a to takie małe się okazało, ok. 6cm wysokości i 4-5cm średnicy :x ale przynajmniej na jakość nie mogę narzekać).
Swoją drogą, nie masz tak, że coś, co kiedyś Ci się podobało teraz już wydaje się brzydkie? Jeśli ten plecak nie był nieśmiertelną Kostką czy czymś innym ponadczasowym a podobał się dziewczynie pół roku temu albo i dawniej to trochę głupio było kupować to bez uzgodnienia z nią, tym bardziej że zazwyczaj jest to zakup z deka większy niż rzędu 30 zł.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
glukoza [YAFUD.pl] | 10 Grudnia, 2013 01:37
No niestety, kosmetyki lubią być drogie, sama tego dziś dość boleśnie tego doświadczyłam (pędzel kabuki, 40 zł, na zdjęciach wydawał się spory, a to takie małe się okazało, ok. 6cm wysokości i 4-5cm średnicy :x ale przynajmniej na jakość nie mogę narzekać).
Swoją drogą, nie masz tak, że coś, co kiedyś Ci się podobało teraz już wydaje się brzydkie? Jeśli ten plecak nie był nieśmiertelną Kostką czy czymś innym ponadczasowym a podobał się dziewczynie pół roku temu albo i dawniej to trochę głupio było kupować to bez uzgodnienia z nią, tym bardziej że zazwyczaj jest to zakup z deka większy niż rzędu 30 zł.