Mieszkam wraz z dziewczyną w wynajmowanym mieszkaniu. Oboje pracujemy z tym, że moja dziewczyna pracuje na zmiany (ja od rana do południa) więc nie mamy dla siebie za dużo czasu. Do tego dochodzi jeszcze szkoła zaoczna. Niestety przypadło mi chodzenie do grupy z koleżanką, za którą nie przepadam i staram się ograniczyć z nią kontakt na jedynie w szkole. Pomimo, że ta koleżanka stara się zagadywać, ja po porostu odpowiadam "na odczepnego". Dodam, że ta dziewczyna jest strasznie o mnie zazdrosna jeśli słyszy jak opowiadam o mojej dziewczynie lub po prostu rozmawiam z nią przez telefon. Nadszedł długo oczekiwany weekend kiedy to mogłem go spędzić wraz z moją ukochaną. Ponieważ była sobota a następnego dnia oboje mięliśmy wolne postanowiłem przygotować więc kolację przy świecach i do tego jakieś winko (cały plan wieczorny dogadywałem z dziewczyną przez telefon będąc jeszcze w szkole). Po zjedzonej kolacji usiedliśmy wygodnie na kanapie i zaczęliśmy się namiętnie obściskiwać i całować, zapomnieliśmy o całym świecie. Nagle bez żadnego pukania czy dzwonienia weszła moja "szurnięta"koleżanka i z całej siły uderzyła mnie w twarz z tekstem "co ty robisz?", a do mojej dziewczyny "zakończ lepiej z nim tą znajomość, bo ja z nim wiąże plany na przyszłość". I teraz nie wiem dla kogo YAFUD. Dla mnie i dla dziewczyny za spieprzenie nam wieczoru czy dla tej koleżanki która dowidziała się w końcu co o niej myślę* i nie ma szans u mnie.
*Powiedziałem jej,że taka osoba jak ona nigdy sobie nikogo nie znajdzie i że musi być nieźle pier*olnięta skoro robi sobie nadzieję, że będziemy razem.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Judyta | 91.189.136.* | 05 Grudnia, 2013 10:57
A nie wie, że istnieje coś takiego jak klucz do drzwi? Czy koleżanka drzwi wytrychem otworzyła?
"(..)zapomnieliśmy o całym świecie. Nagle bez żadnego pukania czy dzwonienia weszła moja "szurnięta"koleżanka..."I tak dalej. Czyli oni byli zajęci sobą a laseczka wtargnęła do mieszkania, a skoro nawet bez pukania, to odpada opcja pt. "lokaj otworzył"czy inne takie.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Judyta | 91.189.136.* | 05 Grudnia, 2013 10:57
A nie wie, że istnieje coś takiego jak klucz do drzwi? Czy koleżanka drzwi wytrychem otworzyła?
chrysalis [YAFUD.pl] | 05 Grudnia, 2013 11:26
Niezła jest jak przez ściany przechodzi, bo nie wiem jak można drzwi mieć otwarte w mieszkaniu.
Sandziuniaa [YAFUD.pl] | 05 Grudnia, 2013 15:03
Może on otworzył drzwi a ona sama się wprosiła i weszła bez pozwolenia? A tak po za tym trzeba było już dawno jej to powiedzieć.
Connor [YAFUD.pl] | 05 Grudnia, 2013 20:50
Chamskie, ale mam nadzieję skuteczne. A jak nie, załatw telefon do zakładu bez klamek.
chrysalis [YAFUD.pl] | 06 Grudnia, 2013 01:10
"(..)zapomnieliśmy o całym świecie. Nagle bez żadnego pukania czy dzwonienia weszła moja "szurnięta"koleżanka..."I tak dalej. Czyli oni byli zajęci sobą a laseczka wtargnęła do mieszkania, a skoro nawet bez pukania, to odpada opcja pt. "lokaj otworzył"czy inne takie.