Historia miała miejsce jakieś pół roku temu. Nauczyciel od angielskiego (ulubieniec uczniów, bardzo wyluzowany) opowiadał nam, że znalazł ptasie gniazdo z jajkami w środku. Postanowił, że ociepli je trochę i będzie sprawdzał czy mama nienarodzonych piskląt wróciła. Na następnej lekcji w przerwie między zadaniami nauczyciel rozmawiał sobie z nami. Chcąc zapytać jak historia się skończyła zapytałam go "Jak tam pana jajka?". Śmiech znajomych z klasy jeszcze bym przeżyła, ale wzroku dyrektora który siedział na końcu klasy z praktykantką (jego siostrzennicą której pokazywał jak wygląda lekcja) nie zapomnę tak prędko. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
xD | 83.23.7.* | 24 Listopada, 2013 01:03
Szkoda że nie spytałaś 'jak tam pana ptaszek i jajka? ' xD
1
2
n | 193.33.125.* | 24 Listopada, 2013 01:04
Dobra historia. :D
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
xD | 83.23.7.* | 24 Listopada, 2013 01:03
Szkoda że nie spytałaś 'jak tam pana ptaszek i jajka? ' xD
n | 193.33.125.* | 24 Listopada, 2013 01:04
Dobra historia. :D