Jakiś czas temu, miałem bardzo ciekawą sytuacją. Idąc na koncert znajomych wesoły i radosny zatrzymałem się na przystanku tramwajowym i stwierdziłem, że podjadę sobie zamiast iść. Oczywiście jak to na koncert ubrany, skóra, włosy obowiązkowo rozpuszczone, glany i czarna koszula. Jakieś było moje zaskoczenie gdy dwie babcie zaczęły mnie atakować - jedna laską, druga torebką - i wyzywać od szatanistów. Nie wiedziałem co za bardzo zrobić, podobnie kilku gapiów ubranych podobnie jak ja. Cóż miałem iść na koncert, a skończyłem pobity przez dwa moherowe berety. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Judyta | 194.33.77.* | 07 Listopada, 2013 11:54
Trzeba było beretom oddać.
Nikki Sixx | 46.215.102.* | 08 Listopada, 2013 22:55
fake, metale nie chodzą w koszulach.
umpa loompa | 193.24.32.* | 09 Listopada, 2013 12:15
co za ci.o.ty, i zaden z twoich koncertowych "kumpli"ci nie pomogl, bali sie pogniesc koszule? to byl wieczorny koncert justina biebera?