Wyjechałem z moją dziewczyną na weekend. Pod moją nieobecność moja siostra sformatowała dysk twardy w moim komputerze i przeinstalowała windowsa (wcześniej wyczytując w internecie jak to zrobić), czym usunęła wiele ważnych dla mnie plików, których już nie odzyskam. Między innymi wiele zdjęć które miały dla mnie wartość sentymentalną, a głupio ich nigdzie nie skopiowałem. Powód takiego zabiegu? Na monitorze usiadł motylek. Moja kochana siostrzyczka wyświetliła więc grafikę z kwiatkami, po czym zrobiła zrzut ekranu. Kiedy odkryła, że na zrzucie motylka nie ma uznała, że komputer jest uszkodzony, a gdzieś usłyszała że najlepszym sposobem na uszkodzony komputer jest format i reinstal... YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.