Jestem dwudziestolatkiem i często jeżdżę na imprezy w konkretne miejsce, gdzie z reguły trzeźwy nie chodzę. Tym razem jednak na prośbę mojej dziewczyny jedynym co piłem były napoje energetyczne. W końcu zrobił się późny wieczór i trzeźwy jak świnia poszedłem spać. Wychodzi na to, że energetyki nie działają na mnie zbyt dobrze, bo w nocy wylunatykowałem sobie przez okno pierwszego piętra. Efekty - sympatyczna rana na głowie i nieczynna lewa ręka. Teraz spróbujcie wyjaśnić tę sytuację mojej mamie. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.