Chłopak mojej siostry ma na imię Andrzej, ale ona z tylko sobie znanych powodów nazywa go Mateuszem. Nie zostaliśmy sobie przedstawieni, więc nie miałam żadnych wątpliwości, że tak ma na imię. Kiedyś wróciłam do domu wcześniej i zobaczyłam siostrę w salonie, zapytałam ją czy umówiła się z "Mateuszem"na dzisiaj. Zrobiła dziwną minę, ale przytaknęła. Nagle zza półki z książkami wyłonił się owy "Andrzej/Mateusz", zaczął krzyczeć, że siostra go zdradza i zerwał z nią. Zszokowana zapytałam czemu nie nazywa go jego prawdziwym imieniem, tylko wymyśla jakieś głupawe zamienniki. Powiedziała, że nie nie znosi imienia "Andrzej"i jeszcze oskarżyła mnie, że rozwaliłam jej związek. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.