Kilka dni temu jechałam sobie L-ką z instruktorem na placyk. Przy zjeżdżaniu z zakrętu poczułam szarpnięcie, okazało się że to jakiś facet nie dostosował prędkości i wbił się w tył samochodu. Zjechaliśmy na bok i chcieliśmy wymienić się ubezpieczeniem, ale gdy okazało się że posiada on niemieckie - wezwaliśmy policję. Miały być tylko rutynowe czynności, gdy alkomat wykazał że sprawca ma ponad promil z tendencją rosnącą - dla tego pana... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Florence | 31.63.73.* | 02 Października, 2013 20:20
Ten yafud brzmi, jakby jakiś żółtodziób próbował pochwalić się chodzeniem na kurs i znajomością "fachowego"słownictwa...