Rano obudził mnie wrzask narzuconej. Półprzytomny biegnąc z pomocą złamałem palec u nogi o jakiś kant, krzywiąc się (faceci nie płaczą z bólu) wyrżnąłem czołem o rant futryny i wpadając do kuchni zawadziłem o stołek. Bidulka upaprała się masłem a na okrasę usłyszałem że mógłbym się bardziej postarać. Poranny YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.