Do pracy dojeżdżam pociągiem Kolei Mazowieckich. Zwykle są to pociągi starej daty, dzielone na przedziały. Wcześniej takimi samymi pociągami dojeżdżałem do szkoły więc wiedziałem, że trzeba mocno szarpnąć drzwi aby je otworzyć albo zamknąć. Rano, zaspany wchodzę do pociągu i szarpie za drzwi. Wszedłem do przedziału i ciągle zaspany chciałem je natychmiastowo zamknąć. Niestety ale akurat przez te drzwi przechodziła około 40-letnia kobieta, która oskarżyła mnie o to, że chciałem ją okaleczyć. Na domiar złego przechodził kanar, który bardzo zainteresował się tą sprawą. Efekt? 2 godziny spędzone na stacji kolejowej gdyż przytrzaśnięta pani postanowiła wezwać policje i oskarżyć mnie o napaść. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.